poniedziałek, 17 stycznia 2011

II. Wywiady


Wywiad z osobą niewidomą 
Paweł Król (26 lat), student II roku filologii hiszpańskiej na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Pasją Pawła jest sport i języki obce. Trenuje brazylijskie jujitsu, chodzi na siłownię i zamierza zacząć uczęszczać na pływalnię. Jest również dyplomowanym masażystą. Uwielbia książki, szczególnie naukowe. Nie wyobraża sobie życia bez muzyki. Obecnie mieszka w akademiku studenckim.
Paweł od 3 roku życia jest niewidomy z powodu wypadku, któremu uległ w domu.

- Co skłoniło Cię do nauki języka obcego?
- Zawsze chciałem uczyć się jakiegoś obcego języka. Najpierw był to angielski, później w liceum zacząłem uczyć się języka hiszpańskiego z Easy Español - to jest taki kurs na kasetach.
- Jak długo uczysz się języków obcych?
- Angielskiego zacząłem się uczyć w 4 klasie szkoły podstawowej, a hiszpańskiego zacząłem się uczyć dopiero w liceum, na początku za pomocą kursu Easy Español; umiałem się przedstawić, powiedzieć ile mam lat, czym się interesuję. Hiszpańskiego uczyłem się sam.
- Dlaczego wybrałeś akurat takie języki?
-  Angielski – dlatego, że obecnie jest wszędzie. Jest językiem międzynarodowym. Poza tym lubię angielski. Jeżeli chodzi o hiszpański, usłyszałem akcent i to mi się bardzo spodobało. Kupiłem kilka pierwszych lekcji Easy Español, później kolejnych kilka, w sumie kupiłem czterdzieści.
- Co skłoniło Cię do podjęcia studiów filologicznych? Dlaczego akurat filologia hiszpańska?
-  Zawsze chciałem studiować. Jako że hiszpański bardzo mi się podoba, podjąłem decyzję iż będę studiował właśnie to.
- Wiążesz z swoją przyszłość z tym kierunkiem studiów?
- Cały czas szukam drogi w moim życiu. Jeszcze jej nie znalazłem. Nie wiem co będę robił w przyszłości.
- Jak wygląda Twoja nauka języka?
- Słucham słówek i powtarzam je. Jeżeli mam problem z zapamiętaniem jakiegoś słowa wtedy staram się je skojarzyć z jakąś rzeczą lub innym słowem, które już znam. Słownictwa uczę się również z koleżankami ze studiów, co jest dużo przyjemniejsze. Gramatyki staram się uczyć na logikę.
- Jakie programy lub pomoce naukowe mógłbyś polecić?
- Bardzo lubię audiobooki. Moja niewidoma koleżanka lubi skanować książki, następnie specjalny program odczytuje tekst. Ja nie lubię tego robić, ponieważ zajmuje to zbyt dużo czasu. Skaner nie zawsze skanuje dokładnie. Nieraz robi błędy, co może być irytujące.
- Ile czasu zajmuje Ci przyswojenie materiału?
- Jeżeli jestem zmobilizowany, np. przez zbliżający się egzamin, to zajmuje mi to niewiele czasu. Moje przyswajanie materiału polega na słuchaniu, powtarzaniu i przetwarzaniu, np. słucham wykładu i na jego podstawie tworzę krótkie notatki głosowe z najważniejszymi zagadnieniami, które potem powtarzam przed egzaminem.
-W jaki sposób odrabiasz prace domowe?
- W liceum musiałem napisać kilka wypracowań, np. musiałem napisać jak wygląda mój dzień. Napisałem to pismem Braille’a, a potem przeczytałem na zajęciach. I wake up at seven o’clock.. <śmiech>
- Istnieją specjalne kursy językowe dla niewidomych?
- W Lublinie na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej-Curie istnieje filologia angielska przystosowana specjalnie dla niewidomych. Osobiście uczęszczam na specjalny lektorat na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jest to lektorat dla osób mających problemy ze wzrokiem, niedowidzących.
- Na jakie trudności najczęściej napotykasz w trakcie nauki? Co Ci najbardziej przeszkadza?
- Lenistwo <śmiech>.. Ale poważnie, mam problemy z pisownią hiszpańską. Chcę się jej zacząć uczyć, tym bardziej że nie jest trudna. Żeby to zrobić muszę skontaktować się z pewnym kolegą, które drukuje notatki w Braille’u, posiada specjalną drukarkę tworzącą pismo punktowe.
- Na jakie sfery języka zwracasz szczególną uwagę podczas nauki? Jakie zadania wykonujesz najczęściej i jakie najbardziej lubisz?
- Najbardziej lubię uczyć się słówek i powtarzać teksty, ćwiczyć wymowę i akcent. Zapamiętuję tekst, zdanie po zdaniu, zatrzymuję i powtarzam. Jeżeli nie zrozumiem jakiegoś słówka, wtedy przewijam i słucham ponownie. Potem kolejne zdanie. Układam zdania ze słówkami, których się nauczyłem, powtarzam je potem w myślach. Staram się myśleć po hiszpańsku.
- Masz znajomych z Hiszpanii?
- Tak. Rozmowy z nimi sprawiają mi dużą przyjemność.
- Czy rodzice lub znajomi pomagają Ci w nauce?
- Kiedyś rodzice pomagali mi bardzo dużo, teraz już nie, ponieważ nie znają języka w dostatecznym stopniu aby pomóc mi w nauce. Gdy chodziłem na studium masażu, moja mama czytała mi często notatki i kserówki. Teraz pomagają mi koleżanki ze studiów, czytają mi, nagrywają słówka.
- Jaka metoda według Ciebie jest najbardziej efektywna jeżeli chodzi o naukę języka obcego przez osobę niewidomą?
-  Moim zdaniem najważniejsza jest nauka słów, kojarzenie ich z innymi słowami, które są już znajome. Jeżeli chodzi o gramatykę, to ważne jest myślenie nad tym co się mówi, mówienie niezbyt szybko, ale za to poprawnie.
- Co poleciłbyś osobie niewidzącej zaczynającej naukię języka obcego?
- Kupiłbym kurs w formie audio, w którym wszystko jest tłumaczone. Bardzo ważne jest zrozumienie wszystkiego, ponieważ gdy czegoś nie rozumiem to niestety się gubię. Ale i tak najważniejsze są chęci J.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz